„Poczuj magię Księżyca”, Missen Keylah

Nie wiem czy pamiętacie, jak pisałam, że zginęła mi książka. Przejęło mnie to bardzo, bo mąż mi wtedy groził, że książkę spali, kiedy czytałam mu fragment rozdziału, a on to skwitował tekstem:

„Co to za zabobony czytasz?”

W końcu przegrzebałam każdy możliwy zakamarek i w magiczny sposób książka znalazła się na półce przykryta gazetkami młodego.

Przez książkę przebrnęłam. Nie była to jednak dla mnie łatwa lektura, bo ja z natury jestem dość sceptyczna i trudno jest mi uwierzyć, że fazy księżyca mają jakikolwiek wpływ na to, jak się czuję. Natomiast książka łączy w sobie nie tylko wiedzę o ruchu naszego Srebrnego Globu, ale też nawiązuje do wierzeń i mitologii.

Autorka pokazuje różnorodne rytuały, które można wpleść w życie, by poczuć tą magiczną aurę. Czytając kolejne rozdziały, miałam trochę wrażenie jakbym czytała poradnik dla współczesnej czarownicy! Faktycznie książka zawiera wiele informacji na temat oddziaływania księżyca, nie tylko na ludzi, ale i na zwierzęta i rośliny. W ogóle jeśli chodzi o księżyc, to moja mama również patrzy na jego fazy i wie, kiedy w lesie będzie „wysyp grzybów”. Ja to zawsze raczej taktowałam jako „łut szczęścia”.

„Pradawne przysłowie głosi, że Słońce zna nasze ciało, za to Księżyc – naszą duszę. Jako ludzie podobnie jak księżyc przechodzimy kolejne, odmienne fazy.”

IMG-9196

Autorka często porównuje cykl fazy księżyca, do cyklu menstruacyjnego kobiet. Sugeruje tym samym, że między kobietami a księżycem jest niewidzialne połączenie!

Natomiast, to co przykuła moją uwagę najbardziej, to to, że książka jest pięknie wydana. Mieniąca się okładka, obramowanie – zdecydowanie chciałam mieć książkę w swojej kolekcji.

Jeśli lubicie magiczne powiązania, rytuały, przyciąganie dobrej energii – to ta książka powinna Wam się spodobać

Książka została przekazana przez Wydawnictwo MUZA, za co jeszcze raz dziękuję.

muza-lo

 

Jeśli podobała Wam się recenzja, to… Napijmy się wspólnie kawki!

buycoffeeto-btn-primary

 

 

Dodaj komentarz