Bycie rodzicem to trudna sztuka. Niejednokrotnie biłam się z myślami w różnych sytuacjach: czy ja to robię dobrze? Czy jestem dobrą mamą? Dlatego w moim domu aż roi się od poradników. W każdym z nich szukam jakiegoś złotego środka.
Ale wiecie co? Niczego takiego nie ma. Tak jak każdy z nas jest inny. Tak i metody zapisane w książkach na jedno dziecko podziałają, a na drugie nie.
„Jak zapewnić lepszą przyszłość swojemu dziecku” to książka, którą jestem w stanie Wam jednak z czystym sumeiniem polecić. Przytoczone przykłady rozmów z nastolatkami pokazują, że w większości przypadków wina za złe zachowanie dzieci leży jednak po stronie rodziców. To właśnie nasze niespełnione marzenia czy też ambicje sprawiają, że dziecko zachowuje się tak a nie inaczej.
Autorka w książce mówi o wykształceniu w dziecku cech, które będą dla niego takim mostem w drodze do osiągnięcia wyznaczonych tras, a więc i do tego by dziecko w życiu było szczęśliwe. Te cechy to:
– pewność siebie,
– empatia,
– samokontrola,
– prawość,
– ciekawość,
– wytrwałość,
– optymizm
W książce znajdziemy też porady, które wskażą nam drogę, jak pomóc dziecku rozwijać właśnie te cechy. A ten rozwój prowadzi też do zaciśnięcia rodzinnych więzi oraz rozwijania relacji na poziomie rodzic – dziecko.
Michele Borba napiała książkę w oparciu o badania, jakie przeprowadziła na nastolatkach urodzonych w latach 90-tych. Wyniki były zatrważające! Raptem 15% badanych się wysypia. Reszta bierze udział w tzw. wyścigu szczurów podążając… za sukcesem. To stąd biorą się depresje i próby samobójcze. Dlatego właśnie ważne jest, by umieć w życiu znaleźć równowagę! I takiego życiowego balansu Wam życzę.
Książka została przekazana przez Wydawnictwo MUZA, za co jeszcze raz dziękuję.