Córeczka, Kathryn Croft

dnia

„Życie jest po to, aby go doświadczać – powiedział. – Jedyne granice to te, które narzuca nam ciasnota naszych umysłów. Oraz strach. Nasz i cudzy.”

„Córeczka”, Kathryn Croft

Wg policyjnych statystyk w Polsce codziennie znika około 8 osób.  Nie potrafię sobie wyobrazić, co czuje rodzina, której ktoś bezprawnie, siłą, zabiera dziecko. Nie potrafię sobie wyobrazić, jak czuje się matka, której dziecko zostaje porwane. Ta bezradność, która ogarnia człowieka – musi być straszna. Sprawia, że człowiek przestaje racjonalnie myśleć. Ucieka w prace. Szuka sobie jakiegokolwiek zajęcia, by nie myśleć. Ale jak nie myśleć, o kimś, kto był dla nas najważniejszy na świecie?
Pewnego dnia sześciomiesięczna Helenka zostaje uprowadzona. Rodzice, Simone i Matt, długo nie mogą poradzić sobie z tą sytuacją. Próbując żyć normalnie, wciągają się w wir pracy. Tęsknota za utraconą córką towarzyszy im każdego dnia. Mijają lata. Długie, nieznośne lata, w których matka wyobraża sobie, jak mogłaby wyglądać teraz jej córka. I pewnego dnia pojawia się ona – Grace. Twierdzi, że jest córką Simone i Matta. Na potwierdzenie tych słów, pokazuje Simone pluszową zabawkę – taką samą jaką bawiła się malutka Helenka w dniu zaginięcia. Simone – nie dowierza. Czy to faktycznie może być jej córka?

Książka pisana jest w narracji pierwszoosobowej. Dlatego czytając książkę doskonale wiemy, co Simone czuje. Widzimy Grace jej oczami. Simone jest nieufna. Ma wrażenie, że to jakiś spisek. Że ktoś specjalnie nasłał Grace. Zanim jednak Simone zastanowi się, o co spytać, jak zareagować, jak dowiedzieć się prawdy, Grace znika. Bohaterka na własną rękę wszczyna śledztwo i postanawia odnaleźć Grace. Chce dowiedzieć się prawdy.
Prawda jednak może okazać się bolesna.  Może sprawdzić, że to, co przez wiele lat udało nam się zagłuszyć, zapomnieć – wróci ze zdwojoną siłą. Simone zdaje sobie sprawę, że ta zagadka będzie trudna do rozwiązania. Śmierć dziecka sprawia, że w pewnym momencie człowiek musi się pogodzić z takim losem. A zaginięcie – pozostawia nadzieję. Taka nadzieja tli się jeszcze w sercu Simone. Czy po tylu latach uda jej się odpowiedzieć na najważniejsze pytanie: co się stało z moją córką?

„Córeczka” to przejmująca historia, która bazuje na naszych emocjach. Tym razem okładka nie kłamie.   Mroczny thriller wciągnął mnie  bez reszty. Zarwałam dla tej książki dwie noce. I powiem Wam, że było warto. Autorka – tak jak oczekuję od tego typu książek – stopniuje napięcie.  Nie odkrywa wszystkich kart. I jak przystało na thriller – Asa zostawia na sam koniec. Nie spodziewałam się takiego zakończenia!
Dobrym zabiegiem jest wplecenie w akcję wspomnień nieznanej osoby. Osoba X – że tak ją nazwę – zastanawia mnie. Próbuję dopasować do niej przez całą powieść jakieś imię – i nie udaje mi się to w ogóle. Niestety Sherlocka Holmesa to ze mnie nie będzie! Intryga, którą zaplanowała Autorka wciągnęła mnie bez reszty i… zaskoczyła. Mój scenariusz, jaki ułożyłam sobie w głowie, jako zakończenie – w ogóle się nie sprawdził.  Autorka sprowadziła mnie na manowce!

„Córeczka” – trzyma w napięciu i nie zwalnia tempa.  Sądzę, że żaden fan kryminałów nie będzie rozczarowany. Zdecydowanie – polecam!

PS I ta okładka… Piękna, mroczna, kobieca!

Córeczka
kategoria: sensacja/kryminał
liczba stron: 350
cena: 36,90
wydawnictwo: Burda Książki
ocena: 9/10

Książka została przekazana przez Wydawnictwo Burda Książki, za co jeszcze raz dziękuję.

2 komentarze Dodaj własny

  1. Uwielbiam takie powieści, więc na pewno rozejrzę się za „Córeczką”.

  2. Grazyna st. pisze:

    Chętnie przeczytałabym, choć za kryminałami za bardzo nie przepadam. Jednak ta książka mnie pociąga. .

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s